Wózek inwalidzki z bateriami słonecznymi bije rekordy

Haidar Taleb, niepełnosprawny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zainspirował świat. 47-latek w poniedziałek wyruszył na 11-dniową wyprawę na wózku inwalidzkim m.in. przez pustynię. Jego pojazd posiada innowacyjny napęd na energię słoneczną, której nie powinno zabraknąć tam, którędy będzie podążał. Arab postanowił przemierzyć wszystkie 7 emiratów, czyli ponad 320 km, aby pomóc w rozwoju wdrażania ekologicznych technologii, które mogą pomóc innym chorym jak on. - Chcę dać wyraźny sygnał niepełnosprawnym, że nie ma żadnych barier - mówi Haidar Taleb. - O czymkolwiek marzysz, możesz tego dokonać. Daj niepełnosprawnym ludziom szansę, a oni mogą zdziałać cuda - dodał.

Haidar, który od 4. roku życia ma zdiagnozowaną chorobę Heinego-Medina, planuje robić przystanki w szkołach, uniwersytetach oraz centrach dla niepełnosprawnych, gdzie będzie dzielił się swoimi doświadczeniami i inspirował chorych do działania. Podróż na wózku z bateriami słonecznymi rozpoczął z emiratu Fudżajra, skąd do 2 grudnia chce się znaleźć w Abu Zabi. Jeśli tego dokona, będzie to rekord świata w długości dystansu przejechanym tego typu wehikułem. To jednak nie pierwszy tego typu wyczyn Araba. Wcześniej w tym miesiącu trafił już do Księgi rekordów Guinnesa. Pokonał prawie 130 km w 14 godzin między emiratami Abu Zabi i Szaradża z prędkością ok. 20 km/h. Jego zmagania wsparła lokalna firma Madsar, zajmująca się poszukiwaniem alternatywnych źródeł energii.