BYD Qin - elektryczna propozycja z Chin

Salon samochodowy w Pekinie startuje już za kilka dni. To ważna impreza z racji, że odbywa się w kraju, który notuje ciągły wzrost sprzedaży samochodów. Każdy z producentów chce wypaść tam jak najlepiej.

Azjaci ufają europejskim markom, ale często przeszkodą okazuje się cena. Czasem warto skorzystać z rodzimych propozycji tym bardziej, że oferta chińskich producentów z roku na rok przedstawia się coraz ciekawiej. Oczywiście w porównaniu z renomowanymi markami, Chińczycy nie mają szans, ale należy pamiętać, że większość klientów z kraju środka jeździła dotychczas skuterem lub rikszą, więc standardy wyglądają tam nieco inaczej.

BYD - jeden z chińskich producentów, który wszedł niedawno w kooperację z Mercedesem, niebawem uruchomi ekologiczną markę Denza wyłącznie na rynek chiński. Jednakże oprócz tego BYD planuje uzupełnić własną gamę o nowe, "zielone" modele. Jednym z nich jest Qin, czyli koncepcyjny sedan z napędem elektrycznym będący drugą generacją modelu F3DM. Oficjalny debiut nastąpi na tegorocznym salonie samochodowym w Pekinie.

Auto wyposażone w potężny silnik elektryczny podobno jest zdolne przyspieszać 0-100 km/h w czasie 6,9 sekundy. Koszt przejechania 100 km wynosi około 2 euro. Czy powyższe założenia okażą się prawdą? Trudno powiedzieć. Pamiętajmy jednak, że Chińczycy szybko się uczą i jeśli tylko popracują nad jakością mogą nieźle namieszać na światowych rynkach.