Kia dość niespodziewanie zaprezentowała nowego crossovera z napędem hybrydowym. Nosi on nazwę Niro i jest rozwinięciem futurystycznego konceptu z 2013 roku.
Wersja produkcyjna wygląda zaskakująco zwyczajnie. To zaleta, gdyż większość pojazdów projektowanych z myślą o ekologii charakteryzuje się nietypowym, żeby nie powiedzieć dziwnym wyglądem.
Pod maską Niro drzemie benzynowy silnik 1,6 o mocy 103 KM współpracujący z jednostką elektryczną generującą 43 KM. Auto zadowala się średnio 4,7-litra benzyny na 100 km.
Największą zaletą Niro ma być cena. Kia obiecuje, że hybrydowy crossover będzie świetną alternatywą dla konkurentów z dieslem. Na razie wiadomo, że Niro pojawi się w USA. Do Europy trafi zapewne nieco później.
Wersja produkcyjna wygląda zaskakująco zwyczajnie. To zaleta, gdyż większość pojazdów projektowanych z myślą o ekologii charakteryzuje się nietypowym, żeby nie powiedzieć dziwnym wyglądem.
Największą zaletą Niro ma być cena. Kia obiecuje, że hybrydowy crossover będzie świetną alternatywą dla konkurentów z dieslem. Na razie wiadomo, że Niro pojawi się w USA. Do Europy trafi zapewne nieco później.
źródło: carscoops
Tapety Kia 
Honda CR-Z AMS - prawie sportowo 
Grand Prix Brazylii - Interlagos - Pitbabes 
Gaz-M20 Pobieda: zapomniany pierwowzór FSO Warszawy
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
Łożysko toczne - co to jest i jak jest zbudowane
Tapety Porsche 
