Nowy rekord aut elektrycznych - 2,15 sekundy do setki

Z pewnością czas sprintu do setki nie jest najważniejszym kryterium przy wyborze auta elektrycznego, ale nie zaszkodzi, jeśli będzie jak najniższy. Studenci z Holandii postanowili udowodnić, że pojazdy napędzane prądem potrafią rozpędzać się bardzo szybko.

Stworzyli więc pojazd własnej konstrukcji, ważący 145 kg i rozwijający moc 135 KM. Napęd realizowany jest przy pomocy tylnych kół. Auto stworzono z zamiarem pobicia rekordu przyspieszenia aut elektrycznych. Udało się. Pojazd z lekkim kierowcą za kółkiem osiągnął setkę w 2,15 sekundy. Świetny wynik biorąc pod uwagę, że najszybsze spalinowe auto drogowe - Ariel Atom V8 osiąga setkę w 2,3 sekundy.

Rekord został więc pobity. Teraz czas na kolejne...