Ekologia  »  Aktualności  »  Toyota Mirai niebawem trafi do Europy

Toyota Mirai niebawem trafi do Europy

2015-08-12 - A. Ruciński     Tagi: Toyota, Toyota Mirai
Po debiucie w Japonii i USA, wodorowa Toyota Mirai nareszcie wjeżdża do Europy. Marka liczy, że do końca tego roku sprzeda około 50 egzemplarzy, a w przyszłym roku co najmniej 2 razy tyle.

Kiedy hybrydy i pojazdy elektryczne stały się codziennymi towarzyszami wielu Europejczyków przyszedł czas na nowe rozwiązanie jakim są ogniwa paliwowe. Mirai ma być modelem, który przyczyni się do popularyzacji takiej formy napędu.
Po ponad dwóch dekadach ciężkiej pracy nad ogniwami paliwowymi Toyota nareszcie wprowadziła takie auto na rynek. Mirai jeździ i to całkiem nieźle, a przy okazji jest bardzo przyjazne środowisku. Jedyne ograniczenie stanowi infrastruktura tankowania wodoru. Od niej w dużej mierze zależy popularność tego modelu.
Jak na razie auto pojawi się w sprzedaży na rynku duńskim i brytyjskim za kwotę 66 000 euro + VAT.



źródło: toyota

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Toyota Mirai niebawem trafi do Europy

Toyota Mirai niebawem trafi do Europy
harold306 2015-08-12 15:34
Najpierw hybrydy, teraz czas na ogniwa wodorowe. Na ten samochód raczej nie będę mógł sobie pozwolić, ale Aurisem w hybrydzie mam przyjemność na co dzień jeździć i muszę przyznać że odwalili kawał dobrej roboty. Motoryzacja w końcu nie stoi w miejscu, a wręcz przeciwnie rozwija się w dobrym kierunku.
Toyota Mirai niebawem trafi do Europy
seei 2015-08-13 12:53
Narazie mamy przedsmak tego co czeka nas w przyszłości , Mirai jest dopiero nowoscia ale wyobrazcie sobie kiedy zagości na naszych drogach na dobre ? moze w koncu pozbedziemy się dymiących diesli oraz wysłużonych benzyn ....
Toyota Mirai niebawem trafi do Europy
Kotan321 2015-09-02 13:30
To jest właściwie bliższa przyszłość niż może się wydawać. W świetle klimatycznego kryzysu wydaje się to jedyną możliwą opcją.
Newsletter
Galerie zdjęć